Po prostu moje życie, moje pasje, moje namiętności...
Jeśli ktoś chce, to zobaczy bloga niezaleznie od tego, co tutaj napiszę. A jeżeli ktoś nie ma ochoty wejść, to bez względu na to, co tutaj napiszę i tak mnie nie odwiedzi :)
Rewelacja! Blogi.pl schodzą na psy. Od kilki dni w ogóle nie mogłem zalogować się do panelu administracynego. Sytuacja ta powtarza się norotycznie. Dobrze, że chociaż teraz udało się bez przeszkód. tak więc poniżej znajdziecie notkę sprzed tygodnia.
Cóż, napisałem trochę o bardziej "służbowych" kwestiach, teraz czas na zmianę tematu. Nie wiem, czy pamiętacie, że ze szczególnym zamiłowaniem oglądałem serial "Z Archiwum X" na dwójce, polsacie i tv4. Mam dla Was wspaniałą wiadomość: już w najbliższy wtorek, 30-go maja o godzinie 20:00 na tv4 wyemitowany zostanie pierwszy odcinek pierwszego sezonu Archiwum (Pilot, 1x01). To prawdziwa klasyka, której żaden fan X-Files nie może przegapić! Gorąco zachęcam do poświęcenia kilkudziesięciu minut we wtorkowy wieczór na Wielką Galę z okazji Wielkiego Powrotu Archiwum X na nasze ekany ;)
A jak leci w szkole? Mogę napisać, że całkiem dobrze, pomijając fakt, że im bliżej końca roku tym naprawdę coraz więcej mamy pracy. Z rozmów z moimi kolegami z czasów gimnazjum dowiedziałem się, że u nich jest z tym bardzo różnie. U niektórych już teraz mają odpoczynek i prawie nic nie robią, u innych podobnie jak u mnie uczą się, zakuwają i zaliczają sprawdziany niemal codziennie.
W życiu bardziej prywatnym nie jest najgorzej. Mam bardzo serdeczną przyjaciółkę (jej imienia na razie nie zdradzę :) z którą widuję się niemal codziennie (w szkole, rzecz jasna). Lubimy się dużo bardziej niż normalnie, lecz zobaczymy, co z tego wyniknie w przyszłości. W ubiegłą niedzielę byliśmy (ja, ona i jej koleżanka, niestety - nie udało mi się zaprosić jej samej...) w kinie na "Kodzie Da Vinci". Jako zagorzały miłośnik filmów mogę podjąć się próby fachowej oceny Kodu, lecz zamiast zanudzać Was tysiącami zbędnych szczegółów i błahostek napiszę, że w skali od 1 do 10 przyznaję mu 6. Tylko 6 i zarazem aż 6. Co jest na plus? Niewątpliwie znakomita muzyka Hansa Zimmera oraz mistrzowska reżyseria Howarda (twórcy "Pięknego umysłu"). Łzę wspomnień może też wywołać w oku ukazanie Langdona zapamiętującego wzrokowo anagram i szukającego w rzeźbie brakującej kuli (podświetlenia elementów zastosowano niemal identycznie, jak w Umyśle przy rozszyfrowywaniu tajnych przekazów - zwróćcie na to szczególną uwagę). Co jest na minus? Przeciętna i znacznie spłycona (i zmodyfikowana) fabuła, lakoniczne i prymitywne dialogi oraz niezbyt przekonująca rola Toma Hanksa jako profesora. Gdy już kupicie soundtrack do Kodu, odsłuchajcie najpierw Chevaliers de Sangreal - wg mnie najwspanialszy utwór w całym albumie.
Najważniejszy cytat z Kodu Da Vinci: Hiob, rozdział 38, werset 11: "Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej!". Bardzo mocne.
Gdy już jesteśmy w klimatach związanych z Danem Brownem, zajrzyjcie do jego wcześniejszej książki - Anioły i demony. Tam jest inny, bardzo piękny cytat, tym razem słowa św. Franciszka: "Boże, daj mi siłę, bym mógł pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę." Wspaniała modlitwa.
A teraz inny autor:
"Jutro też jest dzień, więc patrz radośnie w przyszłość oczekując nowego świtu, który niesie ukojenie i siłę."
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz