• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

•••:: My love, my story, my passions... It's just my life - the Lupus' blog ::•••

Po prostu moje życie, moje pasje, moje namiętności... Jeśli ktoś chce, to zobaczy bloga niezaleznie od tego, co tutaj napiszę. A jeżeli ktoś nie ma ochoty wejść, to bez względu na to, co tutaj napiszę i tak mnie nie odwiedzi :)

Kategorie postów

  • multimedia (2)
  • specjalne (5)
  • życie (49)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Astronomia
    • Astro Forum
    • Astronoce.pl
    • Astronomia.pl
  • Geografia i meteorologia
    • IMGW
    • Meteo ICM
  • Moje strony
    • Fotoblog
    • Vertiser's Video

Lecz po nocy przychodzi dzień, a po burzy...

Pobudka w południe jest straszna, kiedy się położyło spać o trzeciej w nocy...

Nie wiem, może dlatego, że jest dzień, jestem w odrobinę lepszym nastroju, a może sprawiła to poranna (popołudniowa?) kawa? W każdym bądź razie po dwunastej dostałem smsa od Mariusza, że jeszcze jedna taka nieprzespana noc na obserwacjach, i zacznie się zmieniać w wilkołaka :) Swoją droga nie dziwię mu się, bo biedak ostatnio rankami albo jeździł po mieście eLką (ma się zapisywać na egzamin w sierpniu, będę trzymał kciuki), albo pracował tymczasowo w różnych miejsach, więc ma prawo mieć awersję do rannego wstawania i nieprzesypiania nocy. Co nie zmienia faktu, że i tak wyciągnę go na nocną obserwację, kiedy tylko będą mogli przybyć Tomek, Dawid i reszta naszego dawnego składu.

Do Marty nie pojechałem ani nie zadzwoniłem, gdyż nie miałem serca przerywać jej snu (poza tym jazda i tak odpada, gdyż jak wspomniałem nie mam prawa jazdy :P). Opowiem jej o wszystkim jutro - to będzie nasze pierwsze spotkanie od 21 dni. Szmat czasu, ale niestety przez prawie cały lipiec albo ja miałem te cholerne wyjazdy, albo ona nie mogła przyjechać, gdyż w wakacje ma dużo pracy przy remoncie domu. Dlatego naprawdę cieszę się, że wreszcie się zobaczymy po tak długiej rozłące.

Przy okazji, dziękuję Wam bardzo, InnaM i Grainne za bardzo wartościowe komentarze pod nocną notatką, które skłoniły mnie do przemyślenia kilku rzeczy. Jako mały wyraz wdzięczności, dzisiejszy cytat dedykuję Wam :)

"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać."
NN
28 lipca 2007   Komentarze (1)
sens   bezsens   przyjazn  
InnaM
28 lipca 2007 o 22:44
Nie znoszę pobudek w południe, zawsze czuję się wtedy jak skacowana...;)

I dzięki za dedykację. To strasznie miłe :)

Dodaj komentarz

Lupus | Blogi