METEO/ELEKTRO
UWAGA!
Poniższą notkę stworzyłem wczoraj, 19 listopada 2004 roku. Pisałem w niej m.in., że na szczęście mimo bardzo silnego wiatru dysponuję mniej więcej stałym dopływem prądu. Niestety, jednak okazało się, że musiałem zapeszyć, gdyż w trakcie umieszczania tego wpisu na blogu... światło zgasło. Po prostu wyłączyli mi prąd!!! L Dlatego też poniższy tekst zamieszczam dzisiaj, kiedy już mogę się cieszyć tymi 230 V w gniazdku. Należy jednak pamiętać, że był on pisany wczoraj i odnosi się do wczorajszej sytuacji meteorologicznej i nie tylko.
----------TEKST Z DNIA 19-11-2004 – PIĄTEK----------------------------
Dzięki Bogu, że wreszcie mam prąd. Po ostatniej wichurze (i zapewne tej, która trwa obecnie), na prawie 24 godziny zostałem pozbawiony prądu. Najgorszy był brak dostępu do komputera, gdyż niestety nie posiadam laptopa ani UPS-a, chociaż ten ostatni bardzo by się przydał. Na linii takiej jakości, jak moja warto dorzucić jeszcze stabilizator napięcia. Bez tych urządzeń praca taka jak obecnie jest ryzykowna. W tej chwili piszę tą notkę i obawiam się, że w każdej chwili może zgasnąć światło i powtórzy się poprzedni scenariusz. Ale miejmy nadzieję, że złośliwość losu poczeka jeszcze chociaż parę minut – będę pisał możliwie szybko J
Bardzo się cieszę, że wreszcie udało mi się ustabilizować sytuację z komputerem. Okazało się, że od „sympatycznego nieznajomego internauty” otrzymałem bardzo fajny liścik z jeszcze fajniejszym załącznikiem. Reszty już zapewne się domyślacie... Dobrze chociaż, że antywirus robi swoje.
Już prawie miesiąc temu na Polsacie został nadany ostatni odcinek Z Archiwum X. Robi mi się smutno :-( W dodatku za jakieś półtora miesiąca również The Lone Gunmen na TVP2 stanie się historią. Co ja wtedy będę robił? Jakby tego było mało, w polskiej części internetu nastąpił pewien kryzys odnośnie stron poświęconych The X-Files. Serwis www.kb.e9.pl nie jest aktualizowany od 11 września, www.xfiles.rubikon.pl od 15 października. Na domiar złego serwer www.rentyny.com udostępniający odcinki w formie plików do ściągnięcia, najprawdopodobniej zawiesił działalność, gdyż mniej więcej od połowy października nie można pobierać z niego nowych odcinków. W tej sytuacji naprawdę trudno jest wytrzymać tylko na dwóch odcinkach ściągniętych na komputer i 3 kasetach VHS. Po raz kolejny życie jest brutalne...
Przez ostatni tydzień w szkole działo się dużo ciekawych rzeczy. Najważniejsza jest chyba olimpiada z języka angielskiego. Odbyła się w środę. Nie byłoby w niej nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że anglistka powiedziała nam o niej... tego samego dnia! Dlatego też wszyscy poszliśmy rozwiązywać test jedynie z tymi informacjami, które cudem uniknęły skasowania w stacji dysków zwanej mózgiem. Zadziwiające jest również to, że wyniki z centrali przyszyły już... następnego dnia. Uzyskałem 35 na 80 punktów. Druga była Zośka (ta od zdemolowanej rury – notka z października) – 34 punkty. Trzeci Tomek T. – 23 punkty. Ostatnie (lecz jakże zaszczytne) miejsce zajął Mariusz – 8 punktów na 80. Nas te wyniki bardzo zadowoliły – w końcu pisaliśmy całkowicie z głowy, a przecież Serafin sama powiedziała, że test kształtował się na poziomie liceum. Niestety ona była niezadowolona, gdyż jak sama powiedziała, liczyła, że ktoś dostanie się do następnego etapu. Tym razem dla niej życie okazało się brutalne...
Poza tym mieliśmy jeszcze kupę sprawdzianów, a w poniedziałek zaczynamy od razu od dwóch klasówek i wypracowania dla głupiej Zrętkowskiej. Wczoraj na naszym języku polskim był dyrektor z wizytacją. Niestety „nie stwierdził żadnych nieprawidłowości czy większych usterek, poza tym, że krzesło nauczyciela lekko skrzypi i drugi kaloryfer od okna cieknie”. Żenada. Masakra. Koszmar. Odwet Wojna. Wszystko naraz.
Hm... Dochodzę do końca notki i nawet ani razu nie zabrakło prądu. Nie będę jednak się z tego przedwcześnie cieszył, bo mam już spore doświadczenie, jak wiele rzeczy można w ostatniej chwili „zapeszyć”.
P.S. Pamiętajcie o jutrzejszych „Samotnych Strzelcach” – Około 12:30 na TVP2. Naprawdę polecam.
-----------------KONIEC TEKSTU Z DNIA 18-11-2004 – PIĄTEK--------------------
Dodaj komentarz