• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

•••:: My love, my story, my passions... It's just my life - the Lupus' blog ::•••

Po prostu moje życie, moje pasje, moje namiętności... Jeśli ktoś chce, to zobaczy bloga niezaleznie od tego, co tutaj napiszę. A jeżeli ktoś nie ma ochoty wejść, to bez względu na to, co tutaj napiszę i tak mnie nie odwiedzi :)

Kategorie postów

  • multimedia (2)
  • specjalne (5)
  • życie (49)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Astronomia
    • Astro Forum
    • Astronoce.pl
    • Astronomia.pl
  • Geografia i meteorologia
    • IMGW
    • Meteo ICM
  • Moje strony
    • Fotoblog
    • Vertiser's Video

NO SUBJECT ••• NIC CIEKAWEGO......

Jak pech to pech. W czwartek paskudne choróbsko wyłączyło mnie z „życia publicznego” na dobre kilka dni. Na szczęście po intensywnym łykaniu witaminek znów jestem w pełni sprawny ;-)

 

Przez ten czas niewiele się zmieniło. Głównie dlatego, że nie robiłem nic ciekawego tylko leżałem w łóżku licząc załamania światła na suficie. To naprawdę koszmar. Nie ma nic gorszego, jak nuda.

 

Już za niecałe dwa tygodnie święta. Zawsze w tym okresie można odczuć wzmożony ruch we wszystkich sektorach fizycznych i programowych. Mówiąc po ludzku, dużo osób łazi po sklepach, ulicy, internecie... Szkoda tylko, że nie ma śniegu, bo przez to „psuje się” cała przyjemna atmosfera.

 

Dzisiaj mieliśmy dwugodzinną pracę klasową z polskiego. Męczarnia. Na dodatek w czwartek na w-fie mamy zaliczać stanie na rękach i głowie. Jestem zrozpaczony. To jest jedna z niewielu rzeczy, której kompletnie nie jestem w stanie opanować. Przecież po to mamy nogi, żeby na nich stać, a jeżeli zaczynamy kombinować to d...pa zbita J. Dosłownie.

 

Mój projekt obliczeniowy w SETI@HOME ma się coraz lepiej. Przeliczyłem już (a właściwie nie ja, lecz pecet) około 6 jednostek roboczych a wynik kredytu realnego osiągnął wynik 127,9. Ale Obcego ciągle ani śladu. Ciekawe, jak mam na niego wołać. Może la Poranek Kojota: kici kici, cip cip, taś taś.

 

Dzisiejsze motto:

Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość.

 Stanisław Jerzy Lec

13 grudnia 2004   Komentarze (1)
Madzia14
13 grudnia 2004 o 22:22
hihi :) a ja sie wyleczylam chodzac po dworzu :D Buzka :*

Dodaj komentarz

Lupus | Blogi