O mnie
KIM JESTEM?
Jestem sentymentalistą, wrażliwym i uczuciowym romantykiem. Czasami aż za bardzo wrażliwym i uczuciowym, ale nic na to nie poradzę :) Według typów osobowości określiłbym siebie jako melancholika z niewielką domieszką każdego z pozostałych trzech typów.
Czym się zajmuję? Otóż uczę się. I uczył się będę pewnie do końca życia, ponieważ człowiek nigdy nie wie za dużo. Człowiek nawet nigdy nie wie wystarczająco dużo. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że pod tym względem nie będę żadnym wyjątkiem, ale uważam, że doświadczenia zmieniają ludzi i sprawiają, że stają się bardziej wartościowi, zarówno dla siebie samych, jak i dla bliskich im osób. Pod względem predyspozycji naukowych jestem niezwykle ciekawych przypadkiem, bowiem żaden test psychologiczny nie potrafi określić mnie ani jako humanistę, ani jako przyrodnika. Nie jestem ani jednym, ani drugim - jestem taką osobą znajdującą się pośrodku. Nie wiem, czy ktoś z Was robił sobie test Cyprysa, ale mi wyszedł on na poziomie między 50 a 60%, co oznacza, że tkwi we mnie połówka indywidualisty i połówka konformisty. Ale stawiam na tę pierwszą częśc, ponieważ ze wszystkich sił walczę z konformizmem w swoim życiu. Uważam, że konformizm życiowy nie prowadzi do niczego. Nie daje on także prawdziwego poczucia spełnienia czy satysfakcji. Konformizm jest działaniem w imię POZORNEGO spokoju ducha, podczas gdy postawa non-konformistyczna prowadzi moim zdaniem do osiągnięcia PRAWDZIWEGO spokoju ducha, nawet kosztem fałszywego szczęścia, którego tak często poszukujemy w życiu.
Dosyć teorii psychologicznych i doktryn światopoglądowych. Jeżeli dotrwaliście tak daleko, że czytacie to zdanie, specjalnie dla Was napiszę trochę szczegółów o sobie :)
Na co dzień uczę się, zaś w wolnych chwilach uprawiam kilka tzw. wolnych zawodów. Zajmuję się fotografią (przyrodniczą, plenerową oraz portretową). Lubię fotografię, ponieważ pozwala utrwalać piękno, umożliwia wspominanie szczególnie emocjonujących dla nas zdarzeń oraz wyjątkowych chwil naszego życia. Poza tym daje mi kontakt z naturą, sprawia, że czuję się jednością z otaczającym mnie światem. To dla mnie ważne, gdyż na co dzień jestem skazany na wyobcowanie i samotność.
pozdrawiam.
Dodaj komentarz