Spotkanie
Spotkałem dzisiaj kogoś, kogo nie widziałem od grudnia. Przyjaciela, znajomego, osobę, która pomogła mi w najtrudniejszej chwili dotychczasowego życia.
To dziwne, ale prawdziwe. Ktoś, komu ufałem bezgranicznie zdradził mi i wbił nóż w plecy. A osoba, od której nie miałem prawa spodziewać się pomocy (i nie spodziewałem) postawiła mnie na nogi. Bezinteresownie. Bez wypominania, narzekań, próśb.
Takiego długu nie sposób spłacić. Nie wystarczy jeden obiad na pół roku. Jeden telefon na dwa miesiące. Jeden sms na cztery tygodnie. Nie wystarczy jedno słowo ani słów tysiąc.
Nie można zapłacić za coś, co nie ma ceny. Niektórzy twierdzą, że każda, absolutnie każda rzecz na świecie ma swoją cenę. To nieprawda. Są rzeczy, które ceny nie mają, są bezcenne. Najłatwiej poznać takie rzeczy po tym, że raz utracone, są utracone na zawsze.
Andrzej Sapkowski, Chrzest Ognia